Osiągnięcie właściwej pozycji w wyszukiwarkach jest kluczowe dla sukcesu sklepu internetowego. Zmagamy się tu zarówno z dużą konkurencją ze strony innych biznesów, jak i zmieniającymi się algorytmami Google. Ważne zatem, by opanować podstawy SEO, pamiętając o najważniejszych elementach decydujących o tym, czy Google „polubi” naszą stronę.
1. Znajdź właściwe słowa kluczowe
SEO nie istnieje bez słów kluczowych i naszą pracę musimy zacząć od ich określenia. Jeżeli nie dobierzemy odpowiednich fraz, działania mogą być nieskuteczne. Dlatego skupmy się na starannym researchu.
Najlepiej w tym celu wykorzystać darmowe narzędzie Google Planer słów kluczowych, gdzie dowiemy się, jaka jest średnia ilość wyszukiwań danych fraz w miesiącu oraz konkurencja przy ich wykorzystaniu.
Wybierając słowa kluczowe, zobaczymy, że zainteresowanie konkurencji krótszymi i ogólnymi frazami jest znacznie większe. Dlatego też warto korzystać z mniej „obleganych” fraz dłuższych, wykorzystując efekt tzw. długiego ogona. Oznacza to pozycjonowanie większej ilości naszych stron na słowach kluczowych, z których każde generuje stosunkowo mały ruch, ale łącznie dają efekt skali.
Przewagą dłuższych i szczegółowych fraz nad ogólnymi jest także to, że użytkownicy, którzy je wpisują, są bardziej zdecydowani na zakup, niż ci wprowadzający frazy ogólne. Wynika to z faktu, że szczegółowe słowa kluczowe dotyczą bardziej konkretnego produktu, podczas gdy ogólne całej grupy produktów. Wpisują je zazwyczaj użytkownicy, którzy jeszcze nie wiedzą, czego szukają, a zatem nie do końca są „na kupnie”.
Aby znaleźć właściwe słowa kluczowe, spróbujmy poznać zainteresowania naszych klientów. W tym celu warto przeglądać fora, blogi branżowe oraz wpisy na grupach w social media. Dowiemy się tak, co jest dla klientów ważne w kwestii produktów oraz jakiego języka używają. W tym celu doskonale sprawdzą się także narzędzia do monitorowania Internetu.
2. Nie powielaj treści
Błędem wielu sklepów internetowych jest to, że na stronach produktów pojawiają się treści występujące także w witrynach innych sklepów. Problem wynika często z wykorzystywania opisów produktów dostarczonych przez producenta.
Powielanie tekstów z innych stron internetowych to tzw. duplicate content. Praktyka ta jest karana przez algorytm Google, który promuje strony z oryginalnymi treściami. Może to sprawić, że nasz sklep będzie pojawiał się niżej w wynikach wyszukiwania.
Jedynym sposobem, by zapobiec „karze” od Google, jest tworzenie unikalnych opisów produktów. Oczywiście wymaga to kreatywności i copywriterskiego warsztatu, ale gra jest „warta świeczki”, ponieważ unikalne treści wyraźnie przekładają się na sukces w SEO.
3. Zadbaj o obrazy
Ważną częścią wyszukiwarki Google jest wyszukiwarka obrazów. Wielu użytkowników chce zobaczyć produkt, by wiedzieć, czy jest to właśnie rzecz, której szukają. Dlatego trzeba zadbać o dobrej jakości zdjęcia, które prowokują do kliknięć i następnie przejścia na stronę sklepu.
Aby jednak wyszukiwarka była w stanie „zobaczyć” nasze zdjęcia, musimy wypełnić tag Alt grafiki. Powinny się w nim znaleźć odpowiednie słowa kluczowe, które zwiększą szansę na to, że zdjęcia pojawią się na żądane frazy w Google. Alt powinien jednak równocześnie odzwierciedlać to, co przedstawia obraz.
4. Zoptymalizuj adresy URL
Adresy URL stanowią pomoc dla robotów Google przy przeszukiwaniu witryny oraz jej indeksacji. Mają znaczenie także dla użytkowników – poprawnie skonstruowane dają wrażenie ładu oraz informują o zawartości danej podstrony.
Optymalny adres URL na stronie produktu będzie wyglądał przyjaźnie i zrozumiale. Unikać zatem należy dynamicznie generowanych adresów stanowiących nieczytelny zbiór cyfr i liter. Zamiast tego lepiej użyć adresów opisowych (przykładowo dla męskich spodni byłoby to: http://twojadomena.pl/spodnie_joggery_szare).
W adresie nie należy także używać dużych liter, które mogą być dezorientujące dla użytkowników. Lepiej wybierać także myślniki zamiast podkreślników ze względu na ustawienia konfiguracyjne robotów Google. Dobrze jest także umieścić w adresie słowo kluczowe.
Należy także blokować zduplikowane adresy URL za pomocą pliku robots.txt. Ważne jest również ustanawianie przekierowań 301 dla uszkodzonych adresów, ponieważ mogły już zostać zaindeksowane przez Google.
Przydatnym narzędziem – od strony serwera – które realizuje funkcję optymalizacji adresów URL jest moduł mod_rewrite. Czołowi dostawcy usług hostingowych, tacy jak nazwa.pl, oferują dostępność tego modułu w każdym oferowanym przez siebie pakiecie hostingowym (narzędzie to jest standardowo aktywne na serwerach z serii Hosting Cloud, oferowanych przez nazwa.pl).
5. Nie zapominaj o wersji mobilnej
Coraz więcej użytkowników dokonuje zakupów za pośrednictwem mobilnej wersji sklepów internetowych. W Polsce jest to na razie 20% kupujących, jednak w USA aż 40%. Wg przewidywań także i u nas będzie można zauważyć w najbliższych latach podobny i wyższy odsetek.
Odpowiednio skonstruowana wersja mobilna sklepu jest ważna nie tylko dla wzrostu sprzedaży, ale także dla SEO. W 2018 roku Google wprowadziło Mobile First Index, co oznacza, że przy ustalaniu pozycji strony w wyszukiwarce za główny wariant uważana jest jej wersja mobilna, nie desktopowa. Speed Update Google wprowadziło także uzależnienie rankingu stron od szybkości ładowania się ich wersji mobilnej.
Z tego powodu niezbędna jest optymalizacja witryny pod kątem smartfonów i tabletów. Przy tworzeniu strony dobrze jest zastosować podejście mobile first oznaczające rozpoczynanie procesu jej projektowania od wersji mobilnej, po to, by dodawać kolejne funkcje mogące pojawiać się dopiero na komputerach. Przysłuży się to nie tylko SEO – sklep będzie także bardziej wydajny i funkcjonalny.
Przede wszystkim optymalizacja
Działania SEO wymagają codziennej pracy nad optymalizacją strony. Nie rozwiąże tego za nas agencja zajmująca się pozycjonowaniem – niezbędna jest rzetelna dbałość o konstrukcję treści i przeprowadzanie skutecznego researchu słów kluczowych.
Osiągnięcie trwałego sukcesu w tej dziedzinie jest bardzo trudne. Zazwyczaj jesteśmy skazani na zmieniające się pozycje w Google i ciągłą walkę o utrzymanie się w TOP 5 czy TOP 10. Gdy jednak będzie się to udawać, odczujemy wyraźny wzrost sprzedaży, który wynagrodzi nam trud zmagań z SEO.